Dziś czas na kolejną podróż i odpowiedź na pytanie co warto zwiedzić w … Paryżu?! Myślę,
że nie ma nic przesadzonego w stwierdzeniu, że Paryż to miasto niezwykłe. Jak dla
mnie rzeczywiście robi wrażenie i z chęcią wrócę tam w przyszłości. Co prawda
moje podróże zazwyczaj są tylko kilkudniowe, ale nie zmienia to faktu, że
odwiedzane przez mnie miasta chłonę jak tylko się da. Zanim przedstawię Wam
swoją subiektywną listę top 5 Paryża,
kilka słów na temat miasta. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, że to stolica
Francji :) Leży nad Sekwaną, a jego historia sięga aż do I
w. p.n.e. – nazwa pochodzi od celtyckiego plemienia Paryzjów.
Jak każde miasto Paryż miał okresy wzlotów i upadków. Te pierwsze
zawdzięczane są dynastiom Kapetyngów, Walezjuszy i Burbonów w wiekach od X do
XIX. W 1789 roku doszło natomiast do zdobycia Bastylii (zamku pod Paryżem), co
uważane jest za początek rewolucji francuskiej, która w ostatecznym rozrachunku
doprowadziła do upadku monarchii Burbonów. Paryż to również miejsce emigracji
wielu Polaków, szczególnie w XIX wieku. Osiedlili się tutaj między innymi Adam
Mickiewicz, Fryderyk Chopin, Cyprian Kamil Norwid i Juliusz Słowacki. Od 1838
roku istniej tu nawet Biblioteka Polska, założona przez Adama Czartoryskiego,
Juliana Niemcewicza i Karola Sienkiewicza. Jest to najstarsza polska instytucja
poza granicami naszego kraju. Dziś Paryż boryka się głównie z problemem
imigrantów, których jest na pęczki.
Jak się dostać do Paryża? Ja jak zwykle wybrałam ofertę
tanich linii lotniczych Ryanair –
koszt przelotu dla 2 osób w dwie strony to ok. 550 zł. Oczywiście poszukiwacze
tanich lotów znajdą coś tańszego – ja trafiłam akurat na taką ofertę. Jak dla
mnie bomba! – tym bardziej, że był to prezent urodzinowy dla samej siebie. Tutaj
od razu powiem, że w marcu w Paryżu potrafi być okrutnie zimno – zabierzcie ciepłe płaszcze! Nie tak jak ja –
wiosenny … ;) Oczywiście należy pamiętać, że podróżując tanimi liniami nie
dostaniemy się tak hop siup do centrum miasta. Trzeba tam dojechać :D Nie
martwcie się – autobusy są tuż przy wyjściu z terminalu a ich koszt to 32€ w
obie strony dla 1 osoby. Czas przejazdu wynosi około 75 minut. Przystankiem docelowym
w mieście jest Porte Maillot, skąd
metro zabierze nas dokąd tylko chcemy.
Gdzie spać
w Paryżu? To zależy, kto co lubi. Osobiście uważam, że wydawanie
fortuny na hotele na krótkie wypady nie ma zbyt dużego sensu. Dlaczego? A no
dlatego, że przecież nie siedzi się w hotelu kilku godzin – zazwyczaj tylko się
śpi i bierze prysznic. Jak dla mnie opcja hostelu jest jak najbardziej
odpowiednia. Pamiętajcie jednak, że rezerwacja i podanie numeru swojej karty
kredytowej nie jest jednoznaczne z zapłatą. Przekonałam się o tym na recepcji
:D Ale, że był to mój „pierwszy raz”, kiedy to w ten sposób rezerwowałam
nocleg, uważam się za rozgrzeszoną ;) Koszt za osobę za 1 noc to ok. 25€.
Gdzie jeść
w Paryżu? Błagam, nie kierujcie się do McDonalda! Przecież kuchnia
francuska jest pełna tylu smakołyków. No dobrze, może nie skosztowałam ich w pełni,
ale jednak wybór małej knajpki z dala od turystów był zdecydowanie lepszym
wyborem niż sieciówka-śmieciówka. Co ciekawe, im wcześniej chcecie zjeść obiad,
tym lepiej dla Waszych portfeli. W godzinach popołudniowych ceny wzrastają –
jedne mniej, inne bardziej.
Co tak naprawdę jest magicznego w Paryżu, co warto tutaj zwiedzić? Zapraszam do lektury 5 miejsc, które dla mnie były
najciekawsze, do których chciałabym wrócić i które pewnie znajdują się na
niejednej, podobnej do tej liście ;) Zanim jednak lista – praktyczna rada –
dokąd tylko się da, kupujcie bilety przed wyjazdem, on-line. Jest to możliwe w
większości miejsc, do których chcielibyście się udać, a na pewno zaoszczędzi
Wam to wiele czasu i stania w kolejkach.
1. Wieża Eiffla:
tak,
tak, tak i jeszcze raz – znajdzie się na pierwszym miejscu. Może i sentymentalne
miejsce, ale co tam! Od razu chciałam Was uprzedzić, że jeśli pogoda nie będzie
sprzyjająca, nie dostaniecie się na najwyższy poziom, z którego można podziwiać
rozległą panoramę miasta. Nic jednak straconego – z 2. piętra widoki równie piękne,
o czym możecie się przekonać spoglądając na zdjęcie główne dzisiejszego posta. Macie
do wyboru dwa sposoby „podróżowania” – schodami lub windą. Bilety na wejście
schodami nie są dostępne on-line.
Godziny otwarcia:
9:00-24:00 od 15.06. do 1.10.
9:30-23:00 przez resztę roku
Koszt: 9€ na drugie piętro, 15€ na trzecie piętro
Więcej informacji: http://www.tour-eiffel.fr/
2. Luwr: o
tym, że Luwr jest jednym z najczęściej odwiedzanych muzeów na świecie może
świadczyć chociażby zdjęcie obok – trudno było uniknąć „bohaterów drugiego
planu” ;) Luwr to dawny pałac królewski, w którym teraz znajduje się około 300
tysięcy dzieł sztuki, m.in. Nike z Samotraki i Mona Lisa. Jeśli są wśród Was znawcy lub amatorzy sztuki, zarezerwujcie sobie
najlepiej cały dzień na zwiedzanie.
W muzeum znajduje się wiele poziomów, działów tematycznych,
zakamarków
iinnych miejsc wartych odwiedzenia. Nie sposób też uniknąć kontaktu
z turystami,
którzy są praktycznie wszędzie. Pamiętajcie o jednym – to, że
wokół Was znajduje się
grupa Chińczyków pstrykających zdjęcia, nie oznacza, że
musicie czekać aż skończą.
Oni … nie skończą – spokojnie przechodźcie przed
eksponatami :) Mnie najbardziej
ucieszyło (choć to może w tym kontekście niezbyt trafne słowo)
zobaczenie obrazu
„Śmierć Marata” Jacques-Louis Davida, który jeszcze od czasów
szkolnych tkwił w
mojej pamięci – dla przypomnienia załączam poniżej.
Godziny otwarcia:
9:00-18:00
w poniedziałki, czwartki, soboty i niedziele
9:00-21:45 w środy i piątki
Koszt: 12€
Wstęp wolny w pierwszą niedzielę miesiąca
i 14 lipca.
3. Katedra
Notre Dame: gotycka katedra znana głównie z powieści i filmu „Dzwonnik z Notre Dame”
V. Hugo, pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny. Znajduje się na wyspie na
Sekwanie, a jej budowa trwała aż 180 lat. Plac przed katedrą poświęcony jest
Janowi Pawłowi II. Jak dla mnie jej odbiór na żywo nie odbiega od tego, co można
zobaczyć na zdjęciach.
Godziny otwarcia:
8:00-18:45 przez cały rok
Koszt: wstęp do katedry jest darmowy każdego dnia w roku
4. Wzgórze
Montmartre i Bazylika Sacré-Cœur: miejsce, które warto
odwiedzić chociażby ze względu na widoki, które rozpościerają się ze wzgórza. W
marcu, kiedy nad miastem mgła i szaruga może niekoniecznie robią ogromne
wrażenie, ale podejrzewam, że wiosną i latem zapiera dech w piersiach. Wzgórze znajduje
się w XVII dzielnicy Paryża, która słynęła przede wszystkim z tego, że mieszkała
w niej paryska bohema artystyczna. Dziś to głównie malownicze uliczki i
górująca na szycie Bazylika Sacré-Cœur. Z jej powstaniem wiąże się historia, że
gdy wybuchła wojno francusko-pruska, dwaj przemysłowcy obiecali sobie, że jeśli
Paryż zostanie nietknięty, wybudują bazylikę ku czci Serca Jezusowego. I tak
też się stało :) Została wybudowana w
stylu romańsko-bizantyńskim, co łatwo zauważyć na pierwszy rzut oka.
Godziny otwarcia:
6:00-22:30 przez cały rok
Koszt: wstęp do katedry jest darmowy każdego dnia w roku
5. Opéra
Garnier: na koniec perełka, bez której nie może się obyć :)
Uwielbiam operę i ostatnio w trakcie podróży staram się odwiedzać miejsca
kulturalne w danym mieście. Nie mogłam zatem przegapić wizyty w Opéra Garnier. Co
prawda nie było to przedstawienie operowe tylko koncert muzyki klasycznej, ale
i tak wrażenia niesamowite! Polecam również osobom, które nie przepadają za
tego typu rozrywkami. W Polsce w niewielu miejscach można zasiąść w prawdziwej
loży, w postaci małego pokoiku,
na cieplutkim, wyłożonym pluszem fotelu. Jak na
miejsce przystało ceny biletów nie
należą do najtańszych, ale dla dobrych
poszukiwaczy nie ma rzeczy niemożliwych.
Więcej informacji: http://www.operadeparis.fr/en/
Jeśli mieliście jakieś wątpliwości co do wizyty w Paryżu, to
mam nadzieję, że je skutecznie rozwiałam :) miasto
jest piękne, monumentalne i warte odwiedzenia. Tym bardziej teraz, kiedy już
wiecie co warto zwiedzić w Paryżu. Au
revoir!
Paryz jest przepiekny. Bylam tylko raz ale mam cudowne wspomnienia. Z pewnoscia ta wroce!